Podtlenek azotu - to już wymierająca forma tuningu silnika, szczególnie w przypadku obecnych, nowoczesnych jednostek napędowych.
Badaliśmy na hamowni rozwiązanie z podtlenkiem azotu w oparciu o HONDĘ ACCORD 1,8. W tym przypadku było zamontowane profesjonalne rozwiązanie w oparciu o system NOS w tzw. wersji "street" (określenie wykonawcy) z ciśnieniem wtryskiwanego gazu w okolicy 50 atmosfer.
Zamierzeniem było zwiększenie mocy i maksymalnego momentu silnika o 30% bez negatywnego wpływu na jego trwałość. Jesteśmy pod wrażeniem tego rozwiązania a relatywnie długotrwała próba na hamowni obciążeniowej z maksymalnym obciążeniem silnika w żadnym wypadku nie miała wpływu na zwiększenie ponad normę temperatury płynu w układzie chłodzenia, temperatury oleju czy głowicy.
Badany samochód dysponował silnikiem o mocy nominalnej 135 KM zdławionej poprzez zastosowanie filtra stożkowego do 128 KM. Moc silnika po włączeniu systemu NOS wzrosła w ciągu 3 s do 165 KM.
Niestety - trzeba jasno powiedzieć, że stosowanie podtlenku azotu nie jest obojętne dla trwałości silnika. Można przyjąć w pewnym uproszczeniu, że jedna godzina pracy silnika z podtlenkiem skutkuje dla trwałości silnika w podobnym stopniu jak przejechanie na konwencjonalnym paliwie ponad 100000 km. Najczęściej szybkiemu zużyciu ulegają pierścienie tłokowe oraz seryjne żeliwne kolektory wydechowe (pękają) a także sprzęgło. Nie mniej rozsądne i krótkotrwałe stosowanie tego "dopału" nie przyczyni się do lawinowego zużycia silnika oraz elementów układu przeniesienia napędu.
Chojnacki Motor System S.C.
Jacek Chojnacki, Joanna Zak,
Pruszkowska 32
05-830 Nadarzyn,
NIP: 534-001-53-39
tel: 505 104 666
e-mail: chms@tlen.pl